Huaskar Huaskar
302
BLOG

Czy Karol Marx miał rację?

Huaskar Huaskar Polityka Obserwuj notkę 23

Niemiecki filozof Karol Marx powiedział kiedyś: "żeby wprowadzić gdzieś socjalizm, wystarczy wprowadzić tam demokrację". I wszystko wskazuje na to, że miał on w tym względzie całkowitą rację. Bo ile mamy przykładów, gdzie demokracja, jako trwały trend, przeszła z socjalizmu do kapitalizmu? Znajdzie się taki? Bo niestety w druga stronę demokracje podążają coraz szybszym krokiem, włączając w to USA - ojczyznę współczesnej demokracji.

Dlaczego właśnie tak to dziala? Skrótowo rzecz ujmując można powiedzieć, że rozleniwiona i roszczeniowa większość przegłosuje odpowiedzialną i pracowitą mniejszosc, bo nie poniesie żadnej konsekwencji takiego wyboru. Przynajmniej w dającym się przewidzieć horyzoncie czasowym.

Gdy po 1WS nastała w Europie demokracja, wychowane w duchu odpowiedzialności i dyscypliny społeczeństwa, głosowały zgodnie z najlepiej rozumianym interesem swojego kraju. Nikt nie nabierał się na żadne fantazje utopistów, bo przyszłość własnego kraju każdy traktował poważnie i utożsamiał ze zwoją własną. Działało to przez kilkanaście lat, aż do wyboru A.Hitlera na kanclerza Niemiec. Od tamtego czasu mamy sytuację, w której pracowitość i odpowiedzialność nie jest ani wymagana, ani premiowana. Bo czy nie łatwiej jest zagłosować na tego, kto wiecej obieca? Co z tego, że czyjeś obietnice nie są wiarygodne? Mamy prawo głosować na kogo chcemy, a jak się kto z tych obietnic wywiąże i kto za nie zapłaci, to już nie nasz interes. Niech sobie zadłuża przyszłe pokolenia, my to mamy gdzieś, niech się kiedyś martwią inni.
Chyba że wyobrazimy sobie sytuację, w której demokratyczna większość uderzy pięścia w stół i powie tak: "dosyć tego, trzeba zrobić porządek z budżetem, deficytem, zadłużeniem, systemem emerytalnym, służbą zdrowia, itd. Bedzie to co prawda bolesne, ale musimy wziać się w garść i poświęcić się dla naszego własnego dobra!". Tylko czy takie zdarzenie miało gdzieś miejsce?

K.Marx nie przewidzial tylko kilku współczesnych czyników - socjotechnik, medialnych manipulacji, rządow korporacji i grup nacisku żyjących na koszt podatników, które bardzo ułatwiają drogę ku socjalizmowi. Mają one ogromny wpływ na kształtowanie nastrojów wyborczych i w oczywisty sposób wpływają na wynik głosowania. Bo też je na to stać, w odrożnieniu od coraz bardziej kurczacego się odsetka ludzi pracowitych i odpowiedzialnych.

To, że tacy mózgowcy jak Platon i Arystoteles potrafili wypunktować demokrację ponad 2000 lat temu, nie powinno nas dziwić. Ale że celnie wypunktował ją nawet taki cudak i fantasta jak Karol Marx, to już powinno dać nam do myślenia.

 

Huaskar
O mnie Huaskar

Kiedy slysze slowo demokracja, to wyciagam pistolet.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka